no i faktycznie - zżarłam coś słodkiego, wypiłam kolejną herbatę i siedzę cicho ;)
nie ma to jak magiczne działanie bąbolady na kobiety ;d
coś straciłam. tylko co?
Tato, wracaj już z Norwegii. nikt tu ze mną nie żartuje, nie pogada, nie pośmieje się i nie pójdzie na miasto, gdzie byśmy śmiali się do upadłego ze wszystkiego. do tego nikt tak nie czekał jeszcze na mnie nawet jeśli jestem tylko w szkole, i nie wita mnie słowami: "hey mała! co masz dla Taty? :D". i w ogóle Cię kocham i tęsknię...
idę po kolejną herbatę, smsuję z Miśkiem, w tle tv...
Skarbie<33