Dawno mnie nie było, ale czasu jakoś by tu wchodzić jest zbyt mało..
Udało mi się szczęśliwie zamknąć całą sesję bez wrześniowych poprawek:) jednak cuda się zdarzają :D Ostatni semestr przede mną.
Sierpień - praktyki w Kutnie, także całe dnie mnie nie ma w domu.
W zakładzie atmosfera bardzo miła, póki co jestem zadowolona, szybko się zaklimatyzowałam, więc czas płynie dość szybko :)
W te wakacje zaliczone Zakopane, Gdańsk, Sopot,
choć chciałabym jeszcze pojechać gdzieś we wrześniu,
bo do końca zadowolona z wyjazdów nie jestem.
Czas też rozglądać się za jakimś stażem, bo przede mną 7 semestr i już bardzo mało zajęć na uczelni. Być może w Kutnie, być może w Łodzi..
Cieszę się, bo w końcu miałam czas by spotkać się z Sonią, której nie widziałam już wieki, a stęskniłam się za nią strasznie :|
Za tydzień najprawdopodobniej ruszamy razem na Poznań :)
A dziś kierunek Łódź. Imprezujemy z Rezlerem :D