;)!

wczoraj było dobrze;)! najpierw Myszków z Klaudią i Glebką. podeszli po nas Mateusz,Młody i Marta.

najpierw do sklepu,a potem na koncert. zdążyliśmy na trzy ostatnie piosenki Trzeciego Wymiaru.

uwielbiam ich! musiałam im przybić pionę,a Marta w sumie nie lepsza,po autograf była pierwsza,haha.

potem na pociąg i do Zawiercia,a z Zawiercia do Poręby. Kocelka dołączyła na centrum.

jakoś dojechaliśmy i pod amfiteatr. był tam już Michał:*,Cisu,Igor,Bombe,Golba i reszta.

zostaliśmy na Zawierciańskim rapie,cwaniak2,a potem na staw. 

wszyscy pili piwa,a ja nie;o w sumie to dobrze,wyszło mi to na dobre.

z powrotem pod amfiteatr,chwilę pogadaliśmy z Rysą i zaczęliśmy się bawić.

przyjechał zespół Maxel i wszyscy zaczęli tańczyć,śpiewać i szaleć.

nie powiem,bo ja też trochę potańczyłam,podobało mi się;)!

wróciliśmy ostatnim autobusem,w domu byłam o 24,chwilę posiedziałam przy kompie i położyłam się spać.

a dzisiaj znowu Poręba. Golden Life? pierwsze słysze,ale fajną muzykę mają z tego,co widziałam na yt.

może być ciekawie;)! spokojnego dnia.