Przed chwilą wróciłam z Częstochowy,obeszłyśmy kilka sklepów i oczywiście kfc<sex>

Madzia głupia się ciągle śmiała,bo uważa,że powinnam być blondynką,niech się sra. 

Po meczu jest super. Strzeliłam dwie bramki i jestem z siebie dumna,cwaniak2. 

Trochę się zdziwiłam,że graliśmy z laskami o 3 lata starszymi,ale wszystko okej.

Za tydzień chyba kolejny mecz,a może przed świętami zawody międzyszkolne,już się doczekać nie mogę.

Teraz piję mocną i gorącą herbatę,śmieję się z pewnej naiwnej dziewczynki i jest słit.

Life is brutal,czekam kilka dni i bd miała satysfakcję,ale mówić idiotce to nie zrozumie,eh straszne.

Terererefere,cicho! Nie moja sprawa,ale śmiać mi się można i reszcie miasta,nie?

Idę do wanny i spać,bo zmęczona jestem w uuj,a jutro zaczynam dwoma godzinami wf'u.

Więc dobrej nocy,śpijcie dobrze. Dobranoc.

kamil bednarek - każdego dnia <sex> ;*.