Słit focie z Glebcią,yo. Poniedziałek,początek tygodnia. Masakra,znowu szkoła i nuda. Nie byłyśmy w szkole z Madzią,wizyta u lekarza. Ona u chirurga,a ja u dermatologa. Okazało się,co mi jest. Siedzieliśmy tam z pięć godzin,żeby dopchać się do kolejki. Chociaż się pośmiałam,hihi. Ciągle ten debil gadał od rzeczy,albo te Nasze kłótnie z mocherami,suuper. yo! Potem prześwietlenie i ten koleś. Bojdziu,nigdy nie zapomnę tego,jak się zawstydziłam przez tą głupią Glebkę<zawstydzony>. Aaaa,no i do domu. Poszłam na trochę do Madzi,a teraz to już w domu siedzę i czekam na powtórkę pierwszej miłości,aaa potem do fryzjera z Madzią. Hm,wczoraj było super. Najpierw siedziałam w domu. Myślałam,że tak będzie do końca,ale napisała Magda,czy idę na dwór,to poszłam. Przyjechał Arek i Darek. Jakie to są debile! Straszyli mnie duchami<zly>. Ale w sumie to super rapują,cwaniak2. Eee,Wika zadzwoniła i poszłyśmy z Glebiastą na noc,do Niej<333;*. Spałam tylko dwie godziny,bo ciągle gadały,hihi. Super kawały opowiadały,wgl ekstra jest. Miałam dzisiaj jechać do Chruszczobrodu z Melą i Glebką,ale nie mogę,sory.

http://www.youtube.com/watch?v=7AZlsOvfBMA mrr,emsi.