dzisiejszy dzień spędzony w większej części poza domem. i dobrze. nie było gdzie i kiedy jeść
u koleżanki wypiłam tylko 3 szklanki wody. gazowanej ( ZGRZESZYŁAM) jabłkowo-gruszkowej. poźniej wszyscy poszliśmy na spacer. no i dobrze.
dzień jak najbardziej udany
Cały dzisiejszy bilans:
-1 x kawa
-kawałek wafla ryżowego
-z 5(?) maleńkich pączków z serków waniliowych. sama robiłam. także wiem co tam było przynajmniej.
-obiad: I rosół z makaronem-mała miseczka, II ziemniaki, mizeria, mały schabowy
-3 szkl wody
-trochę twarożku z dżemem
-herbata czerwona.
od jutra STOP SŁODYCZOM II