No i wielki powrót do szkoły, jak mi się nie chce....
Teraz klasa maturalna, boje się niesamowicie. Pociesza mnie fakt, że bd miala studniówkę ;)
Pewnie dopiero w kwietniu będę srać ogniem.
Bilans:
śniadanie: kubek kawy z mlekiem
obiad: 1 jajko na twardo z szynką
kolacja: jogurt naturalny + cukier
12 kg w 34 dni !!!
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
Miłego dnia