W tej piosence o miłości pojęcia nie miałam wszystko się zmieniło gdy ciebie poznałam. Towarzyszyły temu zabawne
okoliczności internet daje przecież olbrzymie możliwości przy takiej sposobności spontam ustawka barówa
szlubka niwar browar nie potrzebna trawka zawsze wierzyłam w prawdziwość twierdzenia nie istnieje
miłość od pierwszego wejrzenia lecz wystarczyło jedno z tobą spotkanie bym natychmiast bez wahania
zmieniła zdanie . Na przystanku pożegnanie jedno me pytanie kiedy znów sie zobaczymy i twoja odpowiedź
na nie . Jeszcze sie zgadamy pewnie będzie jakaś kmina tak o to właśnie histoia się zaczyna. Zawrócił
mi w dgłowie pewien chłopacyna ,a to byłeś ty super się układało nic na to nie wskazywało aby to sie
zmienić miało . Przynajmniej tak się wydawało. Co się właściwie stało..? Co sie właściwie stało..?
Tak to wszystko wyglądało. Ja oraz ty i wszystko było spoko uczucie do ciebie unosiło mnie wysoko
twoja osoba ciągle w mojej głowie. Poprostu oszalałam nie napisze w cudzymsłowie . Tylko ty nic
inne mnie nie obchodziło nic więcej się nie liczyło wszystko inne mnie waliło. Ciągle unosiło
gdy nie byłam przy tobie. Tylko ty w moich myślach, snach mojej głowie. Spotkanie z tobą do
szczęścia nie trzeba było więcej. Okazja cię widzenia z radości trzęsące się ręce. Przyszedł czas
na krótki sumienia rachunek wzajemne twe spojrzenie,dotyk,pocałunek oddać mogłam wszystko obłędu
byłam blisko. W karzdej kwesti się z tobą zgadzałam własnego zdania chyba juz nie miałam .
Gdy ty się uśmiechałeś to ja też się uśmiechałam. A ty się smuciłeś kiedy ja smutna byłam. Wreszcie
miałam kogoś dla kogo żyłam każdą naszą wspólną chwilą sie cieszyłam. Szczęścia nie kryłam razem
słuchana muzyka. Hip-hop z głośnika i ty mój jedyny skierowały mnie na ciebie moje szyny.
Cała chodziłam jak nakręcona. Miłość z obsesją połączona. To było jak sen,spełnienie moich marzeń.
Mijały kolejne godziny na zegarze. nie ma sensu jebać ściem cudownie z toba było. Ale w pewnej chwili
wszystko kurwa się skonczyło.. Wszystko kurwa sie skończyło. To koniec-tak mi powiedziałeś,że już
zdecydowałeś. Właśnie tego chciałeś? Spieprzyć i zburzyć to co razem ze mną zbudowałeś. Tego co
poczułam nie umiem wyrazić. Zabić się,pierdolnąć czy też tylko się obrazić. Co zrobiłam źle
w bani ciagle to pytanie. Nie stety nic z tego odpowiedzi nie ma na nie. Jakie błędy do cholery popełniałam.
Zrywać nie chciałam lecz już podjąłeś decyzję. Wyjaśnić próbowałam dlaczego tak się stało. Przyczyny
nie poznałam i nie znam jej do dziś. Jak to możliwe,że mój ukochany miś naraził na takie cierpienie.
Mówisz takie widocznie było przeznaczenie. Pierdole takich co to usprawiedliwienie. W dupę sobię
wsadź tak żałosne wyjaśnienie. Tak o to runą mój cały piękny świat. Kilka,kilkanaście czy też kilkadzesiąt
lat. Idę by ukoić te bolesne rany. Znaczenie wyrażenia nieszczęśliwie zakochany tak o to zostało poznane.
Sprawy po imieniu bedą nazywane. W dupie mam tą miłość tu nie ma żadnej ściemy prędzej czy później
przez nią same są problemy.18.04.2003 na myśl o tej dacie do oczu cisną się łzy. Przeklinam ten dzień
w którym cie poznałam . Nigdy przez nikogo tak nie cierpiałam. Co ja bym dała, żebym mogła sparwić
by ta nieszczęsna miłość zamieniła się w nienawiść.Kurwa nie potrafie dla mnie to zbyt wiele
naszczęście w trudnych chwilach pomagaja przyjaciele.To dla was dedykacja ziomki dzięki,że was
mam.Z waszą pomocą zawsze sobie radę dam. Damio, Polo,Gabi, Guzi Reszta ziomów massa.Jebie mnie
kasa. Jesteście bezcenni ziomale.Najważniejsza przyjaźń jest inne gówna wale.A temu w którym
byłam i wciąż jestem zakochana.Powiem tylko jedno nie padaj na kolana, nie proś o wybaczenie nie
zasługujesz na nie.HCWD za takie traktowanie, nie pozwole sobie na centralne olewanie
mam swoją godność i pierdole poniżanie. Wciąż czuję cos do ciebie lecz to nie jest dobre zdanie ta miłość ogłupiała
Nie mogłam ciągnąć tego. Przyjaźń i ziomki starczą do szczęścia pełnego a do ciebie nie czuję urazy
nie czuję nie chęci muszę tylko cię zapomnieć wypierdolić cie z pamięci.
Kocham Cię ...