W gorach udalo mi sie pozbierac mysli i podsumowac moja 25letnia egzystencje... Dziekuje wszytkim swoim bliskim za to ze zechcieli mnie poznac jako czlowieka, za wiare i wzajemne zrozumienie. W szczegolnosci wyrazy szacunku i podziekowania dla pani Justyny za 3 lata zycia, ktorego nie kazdy ma okazje doznac, za uczucie, ktore otwieralo mi oczy kazdego ranka..., za to ze mimo mojego wyjazdu byla myslami i duchem... Zycie na obczyznie nie jest tak kolorowe jak sie wydaje, bol i tesknota sa wieksze niz pieniadze. Dzieku moim bliskim za to ze o mnie nie zapomnieli podczas mojej nieobecnosci w kraju i czekaja na moj powrot(CZERWIEC 2007):D Szkoda tylko ze pare bliskich mi osob zostaje tutaj:(
Fot. Fotka wykonana nad OCEANEM ATLANTYCKIM W GORACH KALEDONSKICH(SZKOCJA POLNOCNA):[damyrade]