To nie tak, że nie chcę czy nie mogę.. po prostu nie potrafię.
Już niedługo matura, chociaż ją pisałam to i tak się martwię o moich maturzystów... no i tym, że już sobie pójdą. Zastanawiam się czy w przyszłym roku będą chciały do mnie przychodzić jakieś nowe twarze ;) W każdym bądź razie byłoby miło ;]
Humor coś mi nie odpowiada, może brak zabaw i dobrych ocen na uczelni. Ciężki semestr, oooj ciężki.