Fot. Magdalena Kubacka
Dzisiaj jak konie po południu przyszly sobie z łąki do stajni, patrzę przez okno a Dragon miał jakiegoś krzaka w grzywie, przychodzę a tam cała grzywa w rzepach ;/ Się biedak męczył bo ma grzywę długą i całęgo tega krzaka wyrwał aż ;/ Monia nie lepsza bo też miała pełno ich w grzywie. Ale trochę się pomęczyłam i Dragonowa grzywa ani trochę nie ucierpiała. Trochę gorzej chyba z Monią bo taką rzadką tą grzywe ma :P
POMÓZMY KATOWICKIEMU SRONISKU OGLĄDAJMY I WYSYŁAJMY FILM DALEJ.BOWIEM 500 000 WYŚWIETLEŃ TO TONA KARMY DLA PSÓW I KOTÓW Z TAMTEGO SCHRONISKA.