holcia

matura zdana!

same egzaminy zleciały bardzo szybko. Bogu dzięki, pskudna pogoda wtedy była, toteż uczyłam się i uczyłam.
pisemne przechodziłam ok, no moze przed polskim było troche nerwów [bo pierwszy]i przed rozsz matmą [bo zależało mi najbardziej na świecie]
z ustnymi było gorzej, polskiego najbardziej na świecie się bałam. zwłaszcza, gdy dowiedziałam się, że egzaminuje nas sławna pani J.
ale zdałam! %:
podst pisemne: pol 61, mat 98, ang 96
podst ustne: pol 95, ang 75
rozsz pisemne: ang 83, mat 62
rozsz ustne: ang 95

a jutro wyniki rekrutacji na pwr. obaczymy

handel który uprawiałam cały czerwiec przedlużam na cały lipiec. obym dała rade
nie śpie od 05.06. znaczy śpie, raz na 2,3 a nawet 4 dni po 3 h. potrafię przeleżeć całą noc i tylko się denerwować. lekarstwa i % już nie pomagają.
ale dziś spalam jakieś 10 h, to bylo piękne : )

foto: 'dzieło' Angi, jeszcze rzed moim ścięciem włosów, bo jej się takie zmierzwione spodobały.
wiem, oczy od patrzenia bolą