wtorek.
deszczowo, brzydko, ale cieplo.
w koncu jest w sumie czym oddychać
sesja się udała jak widać <3
fajnie bylo.
poniedziałek był pechowy.
zgubiłam się w lesie.
nie bylo nas 4 godziny, przeszłyśmy 12 kilometrów w obie strony.
nogi bolały xD
dzisiaj trochę humor poprawiony ale ten tego.
nadal tęsknie
jejciu.
jakie to kochane.
jakoś mi smutno
trochę tęsknie za Poznaniem :C
ale tu też jest fajnie.
boli mnie głowa, z lekka źle się czuję :C
spać mi się chce a ten debil @gimber chce ogladac horror.
zasne na nim xD
idę, dobranoc <3
slodkich snów ;***
KIEDYS ZAPOMNĘ........