Hej ;)
Dopiero wstałam i chyba pójdę dalej spać, hahaa xd. Jak się wróciło coś około drugiej, to się ma ;). Na 'imprezie' było świetnie, nóg nie czuję, buty poobcierały, ale i tak mi się podobało ;). Nie zmieściłam się w bilansie (zjadłam małego loda i chyba z 5-6 herbatników), ale myślę, że to spokojnie spaliłam i zaliczam dzień ;). Ale wszystko od początku ;). Jak przyszłam, muzyka była kiepska, jakaś z lat 90., a grał mój nauczyciel z podstawówki O.O. Masakra ;x Potem wszedł jakiś inny d-j i zrobił porządek ;). I zabawa na całego ;). Natańczyłam się chyba na 2 lata, hahahah xd. Dzisiaj rano wchodzę na wagę, a tam: 56,3 kg. Mega zdziwienie ;O. Oczywiście pozytywne ;). Uciekam posprzątać, potem jeszcze wpadnę ;). Miłego ;*
Bilans:
Ś.- 2 kromki chleba z tostera z mielonką gat. ;O i pomidorem (250 kcal)
2 Ś.- kilka herbatników petit beure (120 kcal)
O.- ziemniaki, nóżka z kaczki (330 kcal)
P.- 2 ciastka (30 kcal)
K.- 2 kromki chleba z tostera podzielone na 4 - dwie z miel., dwie z kiełbaską (250 kcal)
980/1000 kcal
Aktywność:
odpoczynek ;)
Kalendarz:
01 02 03 04 05 06 07 [08] 09 10
11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27 28 29 30