hej ;)
W końcu się wyspałam ;). Jak postanowiłam, tak zrobiłam, haha xd. Spałam tylko od 00.00 do 08.00, ale i tak czuję się wypoczęta ;). Weszłam wczoraj rano i wieczorem na wagę, ostatnio strasznie szaleje. Masakra ;x. 3 kg w jeden dzień? Szok. różnica nie do przebicia. Może piję za mało wody? już sama nie wiem ;). Ale nie poddaję się, wczoraj przyjechała moja ciocia i kuzynka, powiedziały, że chudzinka się ze mnie zrobiła ;). Miło to słyszeć ;). a to nie pierwszy raz, przed w-fem przyjaciółka do mnie 'aleś ty chuda'. Miło być docenianym przez innych ;).Bardzo ;).
Nie wiem jak dzisiaj skończę dzień dietowy, czy dojdzie jakieś alko? Tańczyć na pewno będę na dożynkach ;). Plus ma przyjść najprawdopodobniej K., którego poznałam na fb, ale nigdy nie mieliśmy się okazji spotkać ;). Mam nadzieję, że się pojawi, bo jestem szalenie ciekawa jego w rzeczywistości ;> . Uciekam troszkę jeszcze posprzątać i zrobić danie chińskie na obiad ;). Buźka ;*
Ś.- owsianka budyniowa z 3 herbatnikami petit beure (240 kcal)
2 Ś.- jogurt 'gratka' z gruszką i jabłkiem, pycha <3 (90 kcal)
O.- pół paczki ryżu, kurczak w sosie chińskim (350 kcal)
P.- kisielek jabłkowy (125 kcal)
K.- 2 kromki chleba z tostera z jakąś szynką i pomidorem (220 kcal), surówka z kapusty kiszonej
Aktywność:
edit