Wyjechał do Berlina, do siostry. Musi przemyśleć, ułożyć sobie życie. Ja też mam spróbować. Zastanawiam się czy jest tak naiwny czy głupi...
Zostałam sama, zupełnie. Z tą tęsknotą, bolem, żalem i dorobionymi kluczami dla Niego leżącymi na widoku.
Mam wrażenie, że Jagger też to odczuwa. W jego oczach jest i moja i jego tęsknota za panem.