Nie lubię tych niemiłych sytuacji, których jest zadziwiająco dużo w moim życiu.
I wreszcie stwierdzenie, że za sobą mostów nie należy palić, bo po co?
Lepiej uśpić głupią dumę na jakiś czas i przemilczeć parę spraw.
Gdyby to jednak było tak łatwe jak prosto się to pisze.
Ale nie, jak na złość w życiu bywa trudniej.
W którymś momencie ma się już dość tej ciszy, która zalęga się wszędzie wokół.
Ciszy niedomówień i kłamstw.
Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.
Najlepiej karmić się na siłę dobrym humorem i optymizmem,
szkoda tylko, że po jakimś czasie ma się ochotę to wszystko wypluć.