Boże.
Nie wytrzymam.
Mijają tygodnie.
Jednego dnia jest lep=iej,
drugiego gorzej....
Do tej pory nie odpisał...
Nie mogę spać,jeść...
CO SIĘ ZE MNĄ KURWA DZIEJE?
Nikt nie jest w stanie mi pomóc oprócz Ciebie.
Kiedyś było tak pięknie.
Obawiam się,że niedługo skończę ze sobą.
Myślałam żeby to zrobić w moje urodziny..
31 sierpnia.
Został mi miesiąc..
Mam dość tego cholernego świata.
KIM JA W NIM W SUMIE JESTEM?
Nikim!