Kamil Rutkowski # Zeus

Hej wam :* mało dodaje ;o zapomniałam wgl o drugim blogu ;D ajm sory xD

Drugie piętro, jak ja lubię was
Miałeś zrobić piekło, chowasz w rękach twarz
Czujesz strach dziecko / Chcę Ciebie

Boże proszę przebacz zło, oh. / Chcę Ciebie

Mnie to boli dużo bardziej niż ciebie
Tu tak ponuro pachnie zniszczenie
Tak mi to rani sercem / Chcę Ciebie

Ilu jeszcze będzie takich jak ty?
Martwych jak ty, powiedz jestem taki zły, / Chcę Ciebie

To wygląda tak samo zawsze
Znam wynik końca nim zacznę / Chcę Ciebie

I nawet gdybym chciał już się nie wycofam
To moja droga wiedz, moja droga zrozum / Chcę Ciebie

Nie ma nas, tylko smak goryczy
I nie ma dnia bym nie myślał o tobie w agonii
Mam tego dość, przykładam broń do skroni.. / Chcę Ciebie

Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną / Hipotermia

Lecz oczy, którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś po drodze / Hipotermia

Nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów / Hipotermia

Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę
Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię
Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć? / Hipotermia

zimny wiatr
Rozwiewa ślad po niespełnionych marzeniach gdzieś tam głęboko na
Dnie mojego zmarzniętego serca, a ja
Nie umiem znaleźć w sobie światła nawet w świetle dnia / Hipotermia

A zależało mi na nas, miało być łatwo, a w zamian
Zmieniłem się w psującego ci wyjścia na miasto chama / Hipotermia

Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny / Hipotermia