Chciał to powiedzieć komuś, ale zwierzał się ścianom z betonu
Gdzie się podziała miłość, kiedy wygasł w ludziach jej żar. Gdzie to co w sercach żyło, kiedy straciliśmy najcenniejszy dar ?!
Popatrz w lustro, czy jesteś na to gotów? Jak nie to sobie daruj, Daruj sobie kłopotów.
Nie smak czekolady milion łez w jego oczach, brak miłości, brak szczęścia, brak sensu,
dla niego zaszło słońce, świat zatrzymał się w miejscu.
Popatrz uważnie czy widzisz tu siebie
Tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca, Bóg o nas zapomniał. Bo tutaj gdzie żyjemy tak łatwo wejść, ale już gorzej się wydostać
Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę ,żeby temu życiu sprostać.
W obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny. Przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni.
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic. Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
Ludzie zapomnieli dokąd idą tym bardziej skąd przyszli, zanikają wartości ludzie toczą ciągły wyścig.
Brakuje tu zrozumienia od każdego wieje chłodem.
Pytam Boga czemu znowu mnie opuścił, pięści twarde jak kamienie, krzyk obudził by głuchych.
To podróż w jedną stronę w duchu wyszeptał do wolności 'Żegnaj".
Boże mój powiedz kiedyś mnie opuścił,
Boże mój wiem że obrałem zły kierunek.
Czekał na cud chodź umarła w nim nadzieja, czuł jedynie głód on zamieszkał w jego trzewiach.
Gdybym mógł, gdybym tylko cofnął czas. Gdybym mógł urodził bym się jeszcze raz, ziomeczku wierz mi.
Gdzie się podziało to co łączy dwoje ludzi . Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi
Zadaj pytanie czy naprawdę jesteś wolny, czy decydujesz sam czy jesteś do tego zdolny rozwija cię świadomość czy karmi iluzja, ten podprogowy przekaz dla lewej półkuli fuzja.
Oni zapomnieli jak powinniśmy żyć tu,
gdzie się podziała miłość każdy walczy jak Stu ej,
Mijają chwilę wracają powoli zmysły, niech ktoś mnie uszczypnie może to tylko mi się śni .
Gdzie to co nas łączyło ?
Kiedy nienawiść podzieliła ten świat ?
Pamiętam pierwszy raz kiedy zgasło dla mnie słońce
Mijają dni ciągle zatopiony w mroku, jak statek na dnie zapominany rok po roku.
Gdy zgaśnie słońce nie czuj się osamotniony, bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny .
Gdzie to co czułem, zanim świat poranił me serce
Co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce