" F a j n e "
Los bywa twardy prowadzi nas po śmierć. I podstawia nam pułapki - Ty nie wpadnij w nie!
Ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment. Ja nie potrafię więcej. Uwierz, że to co robię jest wszystkim co potrafię.
Mieli być tu ale jednak ich zabrakło.
Tak samo rani słowo jak i brak powagi słów.
Jak jesteś młody nie napinaj się na zaś. Żyj, przeżywaj, czuj że życie to nie hajs. Lepiej nie na spokojnie jaki sen takie dni. Ja idę w przód mam się dobrze, a Ty?
Nieważne jakie masz wyznanie kiedy chcesz mnie zabić. Nieważne w jakim mówisz języku gdy masz karabin.
Czasem jest tak, że myślę sobie dziś to koniec. Wątpię w rap, wątpię w siebie wątpię w ciebie, wątpię w nas, wątpię w świat.
Czasem wątpię w to, że możemy mieć wszystko mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
Ja też bym: chciał ładny wóz, piękny dom, dwójkę dzieci i wakacje jak prezes z PKO.
Zabrakło ich tu i rzadko kto ich wspomina..
Tacy sami, bo mamy uczucia i wspomnienia. Gdy pod naszymi stopami jest taka sama ziemia.
Więc, głowa do góry. Masz prawo do dumy I do reprezentowania swojej kultury. Nieważny skóry kolor ani długość włosów. Liczy się dobre słowo, a nie kurwa kształt oczu!
Mamy zazdrość, która pożera nas od środka. Mamy stres, ból do siebie w sercach głęboko skryty
Jedyne co nas różni to ta presja społeczna
Mamy marzenia, to największe do popisu pole, czasem się modlę by ten kolejny dzień nie był końcem.
Więc, jeśli przeszkadza ci mój skóry kolor, moja twarz, mój slang albo moja narodowość I masz problem, że oddycham Twoim tlenem - To złap go w słoik i przypierdol cenę!
Gdybym mógł dać więcej, dałbym. Bądź pewna czasem mam wrażenie, że zostanę sam bez Ciebie, że nie zniesiesz tego co potrafię zrobić w nerwach, ale pamiętam, że nosisz przebaczenie.
Wiesz, zawodzi mnie pamięć, rok po roku co raz bardziej. Chociaż nie mam jeszcze siwych włosów ani zmarszczek.
Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam. Muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia od narodzin do śmierci, tak jak kręci się ziemia. Trzeba się poświęcić, żeby to doceniać.