Święta minęły jak zwykle w ciepłej atmosferze
przygotowania do nich kosztowało mnie wiele nerwów
dekoracje świąteczne, jedzenie, prezenty dla wszystkich
wszystko dla tej chwili jedynej w roku, poczucia bliskości, ciepła domowego zakątku..
Co roku jestem wdzięczna i szczęśliwa, że mogę ten czas spędzać z ludźmi, którzy są mi najbliźsi w życiu, że jak co roku sos grzybowy mojej mamy skrada mi serce i mam szanse go zajadać, że mogę zapomnieć o pracy, o problemach które towarzyszą mi na co dzień.
Nowy rok zaś spędzam w łóżku, odpoczywam po sylwestrze, odpoczywam przed nowymi wyzwaniami, które czekają mnie już od jutra. Poprzedni rok był dobry, dzięki Michałowi przede wszystkim bo to z nim dzieliłam i dziele nadal każdy dzień. Dziękuje też Adrianowi,Szymonowi i Tomkowi za kolejny rok naszej znajomości, wiem, że mnie śledzicie, ściskam was mocno ;)
Wszystkiego dobrego, dla was i waszych bliskich i oby ten rok również upłynął w spokojności.