Jeszcze niedawno był taki maluski, a dzisiaj już kończy 20 tygodni!
Coraz więcej umie, rozumie.
Jeszcze chwila i zacznie śmigać!
A u mnie?
O życie staram się wrócić do formy.
Początki były trudne, ale im dłużej się ćwiczy,
tym szybciej ciało czai, że coś się dzieje i zaczyna współpracować.
Na razie od kad zaczełam spadło jedynie (tragedia) 1,5 kg ale za to centymetry lecą.
Nie jest tak łatwo jak przed ciążą, ale dajemy rade :-)
W poniedziałek mieliśmy z mężem pierwszą rocznicę ślubu.
Dopiero co pisałam tu o przygotowaniach,
a tu już rok minął!
Powiedzcie mi KIEDY?!
Ale za nic w świecie nie zamieniłabym się tym co mam,
za żadne skarby świata !
Odsyłam Was na mojego Instagrama
tam Nas więcej ;-)
standardowo musze nadrobić Wasze blogi :P