^ Żelka U 20.08.2011 ...
Nikt sie tego nie spodzewal, reagowala na leki, wracala do zdrowia... Zaczynala szalec jak dawniej, patrzyla za nami kiedy przechodzilismy... Niestety w nocy z 19 na 20 sierpnia jej malenki organizm sie poddal a serduszko wykonalo ostatnie uderzenie. Teraz zostalo tylko puste akwarium, ktore straszy za kazdym razem kiedy wchodzi sie do pokoju, a zaczely sie noce pelne wspomnien...
Caly czas wierze, ze istnieje Niebo dla naszych mniejszych braci...
Zawsze bede pamietac.