fotka? niewyraźna...
miałam wstawić nie porzerabianą, ale doszłam do wniosku że takie foto lepiej obrazuje atmosferę jaka teraz panuje...
czemu akurat zamglone? bo to koniec...
ostatni raz w naszej kochanej szkole (zresztą, wszyscy pewnie poznają to mijesce...)
smuuuutam... i jest do dupy...
wakacje? taa tylko jakim kosztem...
rozstanie.... buuu
mój mały świat się zawalił... jak myślę że to już koniec, to łzy płyną strumieniem... i z niektórymi się już nie zobaczę a ja tak nie chcę!! uświadomiłam sobie że wszystko się skończyło... ale zawsze będę pamiętać... moje Skarby kochane... rozstaliśmy się już na zwsze... tylko nie mówcie mi że będziemy się widywać itp bo to mnie dołuje jeszcze bardziej... to tylko marne pocieszenie... bo przecież wszyscy dobrze wiemy że to całkiem co innego...
ale takie jest życie, niestety... coś się kończy, coś się zaczyna, prawda Madź?
ale musiałam się rozstać z dwiema moimi kochanymi klasami... 3c i 3b... nie przeżyję bez Was... dziękuję Wam za wszystkie znajomości, przyjaźnie... dziękuję za to że byliście... zapamiętam każdą chwilę z Wami spędzoną...
nie chcę pisać pozdro bo już mi łzy w oczach stoją... może później jak się zbiorę do kupy to dopiszę... ale nie sposób zmieścić trzech wspólnie spędzonych lat w paru zdaniach... a na razie dziękuję Wam, dziękuję za wszystko...
kocham Was