Zdjęcie z Paryża-Katedra Notre-Dame ;)
No i nawet Marta się załapała na zdjęcie, chociaż nie chciała, ale fajnie na nim wyszła. ;DD Ogólnie to było zajebiście, nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak fajnie bawiłam. ;) Oczywiście najlepszy był powrót i nasza gra w butelke, takie świetne zadania leciały, najlepsze ja dałam Halinie. Hmm.. szkoda, że mi nikt takiego nie dał, no ale nie powiem, też miałam dosyć fajne. ;)) No w sumie wypad na miasto o 1 rano a powrót z niego o 7 też był niezłym pomysłem. :)) Mam nadzieje, że za rok znowu pojedziemy nie Monia? ;* ;D A apropo Moni to jutro ide z Agą do niej do szpitala zobaczyć jak się czuje biedulka. No i troche poplotkować, bo bardzo dawno z nią nie gadałam. Już się za nią strasznie stęskniłam, chociaż pisałam z nią jakieś 3 godzinki temu. No, ale jednak pisanie to nie to samo co widzenie i rozmawianie z osobą. ;D ;) Prawdopodobnie w środe rano już wyjdzie, więc nie jest źle. No akurat będzie miała fajny prezent na swoje urodzinki. ;)) A jak wam wakacje lecą? mam nadzieje, że dobrze się bawicie. ;) Ide na dół zobaczyć co robią dziewczyny. No to narka. ;)
P.S sory za jakość zdjęcia, ale to przez ten deszcz tak wyszło. ;D