Siemanko;) Przepraszam wszystkich, że
tak długo nie pisałam ale jakoś nie było czasu ;/
Tak więc obecnie jest chujowo .
Nie ogarniam tych wszystkich fałszywych ludzi.
Myślałam, że skoro ktoś twierdzi, że Cię kocha
to do czegoś zobowiązuje ale się pomyliłam.;)
tak bywa czasami .. niestety niektórzy ludzie
są po prostu bezczelni , ja pierdolee..
Porażka -,-
Nie rozumiem też jak można tak perfidnie kłamać
w żywe oczy przez cały czas. Ludzie myślą, że
osoby które okłamują się o tym nie dowiedzą ale
niestety tak nie jest. Wolę, żeby ktoś mi
powiedział najgorszą prawdę niż jakieś
głupie kłamstwo a później jak tchórz się
nic nie odzywał.. to dopiero jest chamstwo.
Ale niestety niektórzy nie są na tyle dojrzali,
żeby przyznać się do błędu i szczerze porozmawiać.
Szkoda mi takich ludzi. Nie twierdzę, że jestem
święta bo nie jestem, nikt nie jest ale jak
już przychodzi co do czego to umiem się
przynajmniej przyznać do popełnionych
błędów i szczerze o nich pogadać a nie
to co niektórzy... po prostu TRAGEDIA!
Wakacje minęły zajebiście tylko szkoda, że
jak przyszedł rok szkolny to wszystko zaczęło
się sypać ... Było, minęły i tyle na ten temat.
Nie ma co się użalać nad sobą, nie? ;)
Trzeba podnieść dupę i żyć dalej, zapomnieć
o złych chwilach. Wtedy jest zajebiście :)
Tylko szkoda, że to nie jest takie proste
zapominać o ludziach, którzy byli dla Ciebie
na prawdę ważni... Ale jak to mówią czas leczy rany.
Poboli, poboli i przestanie kiedyś. Czy to będzie
jutro czy za miesiąc czy dłużej ale przestanie
i w to właśnie wierzę dlatego każdego dnia
jest coraz lepiej :)
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że
mimo tego jak ukochana osoba Cię zraniła
ty i tak się o nią martwisz. Zastanawiasz się
co się z tą osobą dzieje, czy wszystko jest
u niej okej. Chciałabym przestać o tym
myśleć ale niestety nie potrafię.
Ale mam nadzieję, że to minie a nadzieja
matką głupich nie? :p
Trochę się rozpisałam ale po prostu musiałam
to wszystko wyrzucić z siebie, bo moja głowa
by chyba wybuchła od tych wszystkich myśli.