hehehe no i znowu z moim kotkiem:)
nie mam co pisać dodaje tylko zdjęcie bo nudno
w szkole też nudy, dzisiaj było zebranie, mamusia nie była, bo powiedziała że jej się nie chce wiec ok;)
mam chyba z milion godzin nieusprawiedliwionych i Denicka dzwoniła ale chuj
nudy same i nic sie nie dzieje;(
dobrze tylko że jest Adaś bo gdyby nie on to bym nie przeżyła;*
sory za te bzdury co pisze ale kompletnie straciłam wene po tym jak nic nie dodawałam przez chyba pół roku:D
no to papa;*