Naiwna . Znalazła czterolistną koniczynkę i myślała , że będzie szczęśliwa . Tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha . On odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma .
Czuję Twój smak, słyszę jak Ci bije serce.
Czuję Twój dotyk i mówisz do mnie jeszcze.
Teraz wiem, za czym tak naprawdę tęsknie.
Czuję się jak Kłapouchy.
On miał klapnięte uszka,
ja mam klapnięte serce...
ej. kocham cię po kryjomu. tylko nie powiedz nikomu..
on nie wie. że ona myśli o nim ..
`stanąć na chmurze i poczuć się wolnym`
Gdy wspomnienia wracają, ona wciąż potrafi płakać.
-wbij do mnie ;)