Hej !
Tytus gniewny,Tytus zły,uwaga wszyscy bo ma ostre kły ;)
Moje dolegliwości są jak bumerang - odchodzą i wracają ...
Sa dni że czuję się w miarę dobrze ,że mogę w miarę normalnie chodzić po mieście , a są dni takie,że nie mogę nawet podnieść się z łóżka przez ten tempy ból w dole kręgosłupa ...
Dziś w nocy praktycznie nie spałam...
Poszłąm spać - nie mogłąm zasnąć , usnełam - nie mogłąm spać bo pies chciał na dwór i musiałam iść przed 2 w nocy na "spacerek"..
tam na dworze , o tej porze , zimno jak diabli - wypiździło mnie , wróciłam , poszłam spać dalej, ale nie usnełam bo było mi zimno i już byłam rozbudzona ...
i tak to ... no ale jak chce się mieć psa i ogólnie zwierzaki , to trzeba się liczyć z tym że takie coś może się zdarzyć :) Zresztą nie narzekam,bo w nocy miasto jest takie ciche i spokojne , że jakby dobrze się wsłuchał to usłyszałoby się jeszcze czyjeś chrapanie ;P
Po za tym pogoda do bani... nacieszyłam się wiosną , nie ma co -.-
Trzeba czekać dalej ...
Pogoda robi nas w balona ....
Nowa notka na Blogu !!
Zapraszam :) :)