Kocham to zdjęcie z moją małą, która wcale nie jest mała, ale jest moim cudownym ukochanym dzieckiem i zawsze będzie młodszą sąsiadką, której robiłam śniadania i źle smarowałam chleb. Ej no po prostu Cię kocham Mała i tyle w temacie.
I znowu tyle się zmieniło. Kiedy ja się przyzwyczaję, że nie należy się przyzwyczajać?!
Najgorsze ze wszystkich uzaleźnień jest to od ludzi. Bo człowieka nie da się kupić, załatwić, pożyczyć. To od niego samego zależy, czy chce być obok nas, czy nie. Do tego nie ma miejsc, które pomogą Ci się wyjść z nałogu, jak przy alkoholu, czy narkotykach. Jak więc mam się wyleczyć z byłych "przyjaciół", czy ludzi którym zaufłam chociaż nie powinnam?