Z nocki pokursowej:3
Cudownie wtedy było:) Pomijajac fakt, że się teraz boję świdnika, a raczej żywiołów. Inna bajka
Wróciłam do szkoły w złym momencie. Mam jej psychicznie dość. Ale jakoś przetrwam. Bo mam przyjaciół, co się okazuje być strasznym nietaktem.
Walentynki, rzygamy tęczą:3
Tyle osób, którym chcialabym podziękować, że jeszcze zyję i nikogo nie zabilam:3