tak troszkę zmarzłam nad tym morzem, hmm.
ale nie, było okok, w przeciwieństwie do mojego dzisiejszego kebsa. dziwaki.
cóż, czekamy, słuchamy, tęsknimy <3
a jak wrócę to co ?
melo i koniec wakacji, no jak ? ;c
razem mieliśmy zwyczaje i miejsca,
osobno to tylko połowa szaleństwa.`