Maciee moje buciki...One tak nie wyglądają.Jeszcze mają wywinięcia w .kratkę. w razie co...<myśli>
Nudnawo jakoś dziśśś.Niedługo otrzęsiny...Ciekawe za co będziemy się przebierać...Pech mi nie przestał dopisywać...Jak jechałśmy autobusem do domu ze szkoły to koleżanka z tamtej klasy powiedziała,że do ich klasy jakaś się .laska. przeniosła no i pech..Szkoda ale no cóż,tu też jest spokooo...
CZEKAM NA MOMENT W KTÓRYM ODEZIESZ SIĘ DO MNIE...:**
koCHAM moJE CZUBYYYY kochaneee ;*;*