Bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już nie będzie miało szansy się powtórzyć.
Wewnętrzne rozdarcie, gdy mówimy komuś, że nic dla nas nie znaczy, a tak naprawdę znaczy więcej niż wszystko.
Uśmiech nie zawsze wyraża radość, czasami ukrywa największy ból.
Dużo łatwiej jest powiedzieć wszystko w porządku, niż tłumaczyć, dlaczego najchętniej rozwaliłobyś łeb o ścianę.
Każdy z nas przeszedł przez coś, co go cholernie zmieniło.
Po pewnym czasie zaczynasz zauważać, że nie pasujesz do tych ludzi których uważałeś za najlepszych.