...Nędznikiem Jestem
pięciu monet słysze brzęk
rzuconych jednym gestem
znowu szkła roznosi się dzwięk
widze mętnie butelki dno
w ustach smak co nażuca ulge
i ten stan gdy moja noga
z drógą razem zaczynają bójke
wiją sie jak dwa węże
nie dają iść znów przed siebie
i znów nietknięty na ziemi leże
delikatnie przykyty śniegiem
już nie widze błękitu nieba
tylko czerń jak atrament
silne światło i głod chleba
widze każdą małą wade
moje życie nic nie warte
załamane ludzi twarze
moje ciuchy wciąż podarte
dwie postaci coś mówiące
moje ciało sino blade tak
nie mam siły, mózg gnijący
uleciałem jak czarny ptak...