mam w sobie tyle gniewu, złych emocji. gdzie te dziecięce lata, w których zanikały troski?
mówisz ludzie prości mają więcej możliwości, ale ja czasem czuję, że zmierzam ku nicości.
uczucia zmieszane, może z braku miłości?
nie ma litości.. może to nie ma spójności?
jestem jednak dumna ze szczerości, ilości, nie jestem żadnym fejkiem, nie gubię tożsamości.