Są takie dni, kiedy na wszystkie strony zdradziecko sterczą z nas nici snu, kiedy jeszcze jesteśmy przez sen otwarci. Nie zdołaliśmy zaciągnąć wyimaginowanego suwaka, upodobnić się do otoczenia jak salamndra, nałożyć na skórę jego barwy.
Baba Jaga zniosła jajo.
Pan Tono Stano i jego niesamowite oko rozpoczyna mój tydzień.