Wczoraj wycieczka do Krakowa <3
Najpierw targi książki, a potem 4 godziny
wolne na rynku :)
Czas zorganizowałyśmy bardzo dobrze :D
Najpierw KFC, gdzie spotkałyśmy Marianne :*
Następnie namawiano nas na dom strachu.
Dziewczyny i Roman się strasznie na to nakręcili.
Oni kminili kase, a w tym czasie Ja, Devi i Julka
poszłyśmy na Wawel :D
Porobiłyśmy sobie troche fotek i wróciłyśmy.
W końcu poszli do domu strachu, ale ja nie.
Szkoda mi było kasy :)
nie wszyscy nie wytrwali do końca hahaha
tylko Darka z Romanem
Ale nie dziwie się ;p
o 18 powrót do domu :)
no i to tyle.
Było zajebiście! <3