weekend majowy zakończony gorączką niedzielnej nocy.
dosłownie .. - 38,5 ;/
wolontariat mnie wykończy, nie mogę się wyspać... ;D
mieszkamy juz sobie z Maciejkiem na nowym mieszkanku :P
czas tu sie jakos ogarnąć po "naszemu"... :P
dziś najbardziej znienawidzony dzień !
fuck ...
do usłyszenia!! D