o kurwa nie ogarniam już nic..
Jest cholernie ciężko, nie wiem w co mam włożyć ręce.
co sie ze mną dzieje ? Jak tak na siebie patrze to mam ochote wybuchnąć histerycznym płaczem,
kopnąć wszystkich w cztery litery i iść spać..najlepiej już się nie obudzić.
Wokół tylko wszyscy czychają na to, aż Ci się noga potknie..Nie moge się z nikim porozumieć.
Ale koniec tego użalania się.. jutro chemia, potem konkurs i domek <3
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół ...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół ...