Narysuj okrąg cyrklem, potem odręcznie dołóż uśmiech,
nie rysuj oczu, one zazwyczaj są smutne,
Jak moje - puste, raczej nieskłonne do ustępstw.
Biorą co się należy, zanim gdzieś obok uśniesz.
Iskra nie płonie, za dużo lat znajomych brzegów mieni
na których pozostała każda z reguł muszli,
w których czas wyżłobił dźwięk.
Oczy znużone tak, że pokrył je sen.
Pod palcami chropowatość, piasek w rynnach dłoni,
wypuszczam z wiatrem, pozwalam mu swobodnie lecieć.
Nie czuję żalu, że ten czas spierdolił,
skoro szedłem pod prąd, a z prądem płynęły śmiecie
I tylko wzrok mówi kim jesteś,
jak żyłeś, dokąd i przez co przeszedłeś.
I jeśli Twoje miejsce jest niezapisane jeszcze,
to idź przed siebie i patrz w przyszłość - sercem.
Zamykasz oczy - jestem, otwierasz je i jestem.
Będę tu, choć Świat wywiera na Nas presję.
Pamiętasz je, choć zmienia czas te miejsca.
Przyglądam się, jak kołysze strach na rzęsach.
Patrz jak pełza grzech, ciężki jak kamień.
Brak mi sił, bo nie czuję nic już czasem,
tylko jego ciężar, to jak krzyż doświadczeń
Bóg jest światłem ? Co drugi człowiek dziś ma jaskrę
Spójrz w moje źrenice, nie znajdziesz choć cząstki szczęścia.
Słone łzy powiedzą Ci o słonych błędach
Mamo, dziś już nie musisz się martwić
Odmieniam swoje życie i nie tylko przez przypadki
Słyszę : " Zaśnij ", że nie ma sensu walczyć
Co mają powiedzieć moje zmęczone synapsy ?
Sen tłumi smutek, więc kiedy zaśniesz znów
Po drugiej stronie powiek, ujrzysz świat ze snów.
ASK : click this
Inni zdjęcia: Parking Lotniczy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Architektura miejska aceg... maxima24... maxima24