taaak, to znowu jaa...chyba popadam w samozachwyt..uuu niedobrze niedobrze..niezbyt kreatywne zdjecia. NNieee to nie samozachwyt to lenistwo ktore nie pozwala mi na ruszenie czterech liter na łono natury a zamiast tego robie sobie zdjecia samowyzwalaczem..i taak jak zwykle zwale to na brzydka i zimna pogode zeby tylko niebylo ze moje lenistwo to moja wina. Bozee, co za brak inteligencji, jedyne co mam w mózgu to odwaga samokrytyki. Tak, jestem leniwa, niezbyt kreatywna i nie lubie dentysty. Lubie jezdzic na lyzwach, niechce mi sie wpisywac polskich znakow na klawiaturze i kiepsko plywam.
juhuu, fajnie, nie?
aaa i jeszcze jedno.. FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUCK! znowu wydalam kupe kasy na podklad w zlym kolorze...jak nie zajasny to za ciemny...fuck*.*...