przed chwilą się zważyłam, jest 47.
jakoś nie skaczę z radości, nie widzę po sobie żebym schudła...
nadal grubas, ech.
dzisiaj cały dzień głodówka.
nie wiem.
mało ćwiczyłam, tylko 200 podskoków na skakance i 50 brzuszków, przepraszam.
nie mam siły.
myślałam, że to przez pogodę, ale dzisiaj było ciepło, a ja nadal nie mam energii.
coraz gorzej się czuję...
co się dzieje...
gdzie są moi znajomi?
co robią?
już o mnie zapomnieli?
tęsknię...
trudno, muszę być silna.
przecież się nie poddam!
11 dni!
Nie wiem, wiesz?
Mam już dosyć tej ciszy
Jeszcze wczoraj myślałem, że tylko Ty się liczysz,
Tylko Ciebie chcę
Mam już dosyć tej ciszy
W sumie w dupie mam, czy to ktoś usłyszy
Bo każdy kogo znam, gówno o mnie wie
Mam już dosyć tych rad,
Mam już dosyć tych ścian
W sumie już nie czuję, ze rozumiesz mnie
Mam już dosyć tych miejsc
Tego, że muszę tkwić w tym,
Być tu
Nie tego chcę
To nie jestem ja
Nie tego chcę
...