No i pierwszy dzień za mną. Moja psychika wiedząc, ze jestem na diecie szaleje i ciągle czuje, że jestem głodna, Fun fact: nie będąc na żadnej diecie potrafię jeśc mniej w większych odstępach czasowych i nie czuję głodu wcale.
Spotkałam się z "naszymi" znajomymi. Uwielbiam tych ludzi, naprawdę i uwielbiam to, że potrafią się ze mną spotkac i normalnie porozmawiac. Najmilsze było dla mnie to jak stwierdzili, że nie przypasowała im tak bardzo jak ja. To jednak fajne uczucie, nie sądziłam, że tak mnie to ucieszy. Umówiliśmy się na wódkę w najbliższym czasie mimo że będzie z nimi mieszkał.
placuszki kokosowe
jogurt naturalny, borówki, nerkowce, płatki owsiane
makaron razowy, szpinak, kurczak
garsc nerkowców
kanapka z wedlina, serem i sałatą