Jest źle, ale to nic nowego. Bardzo liczę jutro na Rafała. On na pewno poprawi mi humor.
Niedługo muszę się spotkać z Sebastianem, bo za tym gimbem też się trochę stęskniłam.
Dzisiaj cały dzień na melanżu z rodzinką, dobrze było.
Nie wiem co się stało, ale znowu grałam w lola. :o Chyba efekt nudów.
Teraz czas na odcinek skinsów i lecę spać, dobranoc.
http://www.youtube.com/watch?v=zrZm1Cou59k
'Noc i dzień, zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie.
Tonę snów, milion słów, dotyk twój i niczego już nie jestem pewien.'