domka86 Ja świąt nie przeżywam z jakimś wielkim sentymentem jak inni,ot są.Bardziej wiem co znaczą i może bardziej duchowe są dla mnie.W moim domu zawsze były to 3-osobowe święta więc za wesoło to to nie było.Od zawsze jest żywa choinka,12 potraw z karpiem i kutią obowiązkową.Tyle.
W tym roku będą zupełnie inne,jedyne w swoim rodzaju...dzięki mnie i moim pomysłom.Mam nadzieję,że będą niezapomniane,ale narazie ciiii,by nie zapeszyć:)
agusai nienawidzę świąt... a dokładniej całej jego komercjalizacji i choinek w centrach handlowych ponad 1 przed świętami i świątecznych piosenek w radiowęźle... ble
O sobie: Zakręcone,KULowe dziewcze gospelowe.Studentka III roku familiologii na KUL-u, wolontariuszka w Klinice Dziecięcej,ucząca się również francuskiego.Mam bzika na punkcie Indii i jej kinematografii.znają mnie również jako-anjani:D
Zainteresowań mam wiele,a miejsca tu mało...;)
Moje konta:mój blog: digarty Natalii: forum bollywood: