Widok z mojgo wiernego kompana - Invasor .
ahh jakby się ktoś jeszcze nie domyślił przedstawiam wam angielską pogodę, jadąc sobi w maly poranny terenik postanowilam udokumentowac szitowatą angielską pogodę a co
ogólnie to strasznie tęsknie za tym miejscem, na 1000% wracam za rok.