me skupienie mowi samo za siebie
ponownie Naranjo.
dzis? kres wytrzymalosci Dominy...widzieliscie kiedys jak ktos mdleje na koniu i sie zeslizguje w dol? nie???
to trzeba bylo zobaczyc mnie...33 stopnie, jezdzilam dla klientow mimo, ze mialam day off - po 3 koniu nie wytrzymalam...teraz lepiej wzielam zimny prysznic i odpoczelam.
TRZEBA WALCZYC! wytrwala bede...
pozdrawiam wszystkich bez wyjatkow - nawet moja new yard manager , ktorej szczerze nie znosze..