Śmierć bliskiej osoby to bezpowrotna strata, która cholernie boli. Poczucie, że już nigdy nie spojrzysz w oczy tej osobie, nie przytulisz się..poczucie straty czegoś najważniejszego, czegoś bez czego nie da się żyć tyle, że strata przedmiotu to w perspektywie straty człowieka Ci bliskiego jest czymś nieistotnym, czymś czego nawet nie ma sensu porównywać. Ja nie potrafię nawet opisać co czułam po utracie moich bliskich..w zasadzie płacz..tak, tylko to potrafiłam w tym momencie zrobić. Nie potrafiłam myśleć, a nawet czuć.